P.Jacek Kurski (CEP, SP) zakwestionował teorię, że katastrofa smoleńska była wynikiem zamachu. „Wierzę w sowiecki "bardàk", wylądują to dobrze, nie wylądują to też dobrze, ale to jeszcze nie zamach”.

P.Jacek Kurski (CEP, SP) w wywiadzie dla Dziennika Bałtyckiego zakwestionował teorię, że katastrofa smoleńska była wynikiem zamachu. „Wierzę w sowiecki "bardàk", wylądują to dobrze, nie wylądują to też dobrze, ale to jeszcze nie zamach” - powiedział.

Mój komentarz jest krótki: to nie „bardàk” tylko liberalizm! Załoga znała warunki? Znała. Odradzano jej? Odradzano. Są dorosłymi mężczyznami? Są. To decydują. Wolni ludzie w wolnym kraju.

Gdyby Rosjanie zabronili lądować – to by dopiero była lawina oskarżeń, że nie chcieli dopuścić polskiego Prezydenta do uroczystości w Katyniu!

I jeszcze Wojsko Polskie będzie musiało zapłacić Smoleńskowi za szkody wyrzadzone w terenie - a Federacji Rosyjskiej koszta prowadzenia śledztwa! Bo liberalizm oznacza wolność - ale i odpowiedzialność!