Pytanie się o zdanie osób zainteresowanych jest bez sensu. Każdy lubi dostawać „za darmo” - i każdy myśli, że to kto inny płaci. Na tym oszustwie opiera się cały socjalizm!

Nasi dzielni akademicy zamówili sobie w CBOSie badanie n/t odpłatności za studia. I z ankiety wyszło, że 55% Polaków chce studiów bezpłatnych (36% jest za płatnymi). Są za darmochą – nawet gdyby opłata miała być częściowa, a jej wprowadzenie w znaczący sposób podniosło poziom!

Akademicy załamują ręce.

Wcale mi ich nie żal.

Gdyby ci, co zamówili te badania, umieli myśleć, to wiedzieliby, że wcale nie świadczy to o tym, że Polacy chcą marnych studiów. Świadczy tylko o tym, że dla większości Polaków studia są TYLKO po to, by dostać stosowny dyplom. Poziom ich jest więc obojętny.

Po drugie: Ludzie są, nie bez podstaw, przekonani, że opłatę się wprowadzi, a poziom nie wzrośnie...

Po trzecie: płatne studia trzeba wprowadzić – i pytanie się o zdanie osób zainteresowanych jest bez sensu. Każdy lubi dostawać „za darmo” - i każdy myśli, że to kto inny płaci. Na tym oszustwie opiera się cały socjalizm!

Osób nie zainteresowanych też pytać nie warto – bo odpowiadają byle co. Co prawda: to ci nie zainteresowani studiami za te „bezpłatne” studia płacą – ale przecież (a) o tym nie wiedzą i (b) mają dobre serca.

A tanie mięso psi jedzą...

Ta ankieta to zmarnowane pieniądze. O milę śmierdzi to d***kracją albo czymś jeszcze gorszym. W nauce!! Od kiedy to w nauce o czymkolwiek decyduje głosowanie??

Sądzę, że zamawiający te badania chodzili na bezpłatne studia – i to są efekty.

Co prawda: ja też chodziłem na bezpłatne studia...